Wakacje mojego dzieciństwa
Wyjazdy, które wspominam z dziecięcych wakacji? Karkonosze, plaża w Jelitkowie, i… Ostrzeszów. Tak, Ostrzeszów – tam w podstawówce się jeździło na kolonie. Ale najbardziej magicznym miejscem zawsze będzie dla mnie Polanica-Zdrój. To uzdrowisko w Górach Stołowych chętnie odwiedzali moi rodzice. Tata w młodości grał w piłkę w Andaluzji Piekary Śląskie. Do Polanicy przyjeżdżał z drużyną…