Remont czy naprawa pasa startowego – kilka miesięcy po oddaniu całego lotniska zmodernizowanego i przebudowanego nową infrastrukturą techniczną – jest ewenementem jeśli chodzi o dotychczasowe doświadczenia branży lotnictwa cywilnego w Polsce. Nigdzie taka sytuacja się nie zdarzyła. Świadczy to o braku dostatecznego nadzoru inwestorskiego nad wykonawcą, a przypominam koszty tzw. nadzoru inwestycyjnego były bardzo niewielkie. Były niższe o kilkaset procent od najwyższej oferty złożonej w ówczesnym przetargu. Jak się okazuje tego rodzaju oszczędności – z punktu widzenia inżynieryjnego – się mszczą. Wszystko dopuszczono przy udziale administracji, która jest odpowiedzialna za nie prawidłowo wykonany obiekt budowlany.
Całą audycję można wysłuchać na stronie: http://www.radiomaryja.pl/informacje/kolejna-kontrola-lotniska-w-modlinie/