
Przebieg drogi S11
– Po ostatnim artykule na temat drogi ekspresowej S11 do redakcji zaczęły przychodzić maile z pytaniami typu: w jakiej odległości od mojej posesji będzie przebiegać ekspresówka?
– Te pytania zostały zadane przedwcześnie. Dotyczą spraw, które nie są ustalane na tym etapie. Obecnie możemy mówić o przyjętym Studium korytarzowo-sieciowym i wyborze miejsca włączenia przyszłej drogi ekspresowej S-11 do węzła autostrady A-1 w Piekarach Śląskich. Zaproponowano też przebieg pomiędzy konkretnymi miejscowościami. Natomiast szczegóły poprowadzenia trasy S11, zostaną ustalone podczas opracowywania Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ), które wskaże warianty i koszty adekwatne do zaproponowanego przebiegu. Przypomnę, iż inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych
i Autostrad. Opracowania STEŚ można spodziewać się w latach 2018-2019.
– Czy mieszkańcy będą mieli możliwość wyrażenia swoich opinii w sprawie przebiegu ekspresówki?
– Przeprowadzenie konsultacji jest wymogiem prawnym. Warto zaznaczyć że podczas opracowywania STEŚ wybiera się taki przebieg, aby było tam jak najmniej kwestii kolizyjnych, ale też nie można powiększać nadmiernie kosztów budowy. Analizowana jest m.in. odległość od zabudowy, zachowanie dopuszczalnych norm hałasu, odniesienie do sieci dróg lokalnych, i wyciągane są wnioski co do miejsc obsługi podróżnych, budowy ekranów, wiaduktów nad liniami kolejowymi czy drogami lokalnymi. Na tym etapie rozwiązywane są problemy z ewentualnymi kolizjami, na przykład obszarami chronionymi Natury 2000, przeszkodami terenowymi i tak dalej. W Tarnowskich Górach mimo,iż S-11 będzie przebiegać w bardzo znacznej odległości od Kopalni Zabytkowej zostanie z urzędu np. uwzględnione oddziaływanie z obiektami wpisanymi kilka miesięcy temu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
– W Tarnowskich Górach najwięcej kontrowersji wzbudziło poprowadzenie drogi pomiędzy Strzybnicą a Pniowcem. Czy taki przebieg jest już przesądzony?
– To przedwczesne obawy, każde opracowane studium korytarzowo-sieciowe autostrady czy drogi ekspresowej to punkt wyjściowy do dalszych prac. Podczas opracowywania STEŚ będą bardzo szeroko analizowane miejscowe uwarunkowania. W praktyce inwestycji drogowych, gdy pojawiały się kwestie problemowe, zdarzało się tak, że właśnie w STEŚ przyjmowano rozwiązania wariantowe, i do dalszych prac projektowych przekazano dwie, a czasem i kilka możliwości poprowadzenia drogi. Nie ma obaw, że głos mieszkańców Strzybnicy i Pniowca zostanie zlekceważony.
– Podczas rozmów na temat przebiegu S11 pojawiały się także zarzuty, że droga nie biegnie w pobliżu największego tarnogórskiego osiedla Przyjaźń i stamtąd kierunku węzła Zabrze Północ w Wieszowie.
– Droga ekspresowa nie ma na celu rozwiązania problemów lokalnego ruchu drogowego. Jej szczególną funkcją jest wyprowadzenie niszczącego drogi lokalne uciążliwego ruchu TIR-ów z naszych miast. Z pewnością mamy w Aglomeracji Śląskiej unikalny w skali Polski układ dróg. Do wyboru przyjętego wariantu niełatwo było przekonać centralę GDDKiA w Warszawie. To był merytoryczny dialog. Ostatecznie się to udało, z czego mam osobistą satysfakcję jako poseł ziemi śląskiej .
Natomiast nieracjonalne i przeciwskuteczne byłoby podporządkowanie przebiegu ekspresówki ruchowi lokalnemu. Eksperci szacują , że tranzyt przenosi co najmniej 40 proc. ciężkiego ruchu towarowego na drogi ekspresowe i autostrady. A połączenie tej drogi z A1 w węźle Zabrze Północ nie rozwiązywałoby docelowo wyzwań komunikacyjnych naszego województwa..
– Jakie są szanse, że nie zabraknie pieniędzy na budowę S11 do użytku?
– Inwestycja będzie finansowana z państwowego funduszu- Krajowego Funduszu Drogowego. Droga prowadząca z Górnego Śląska na środkowe Pomorze do Kołobrzegu ma długość 596 kilometrów. Około 60 km S11 będzie znajdowało się na terenie województwa śląskiego. Koszt budowy tej części szacuje się na ponad 2,5 mld złotych. Wybudowanie etapu od Piekar Śląskich do okolic Lublińca ma kosztować około 1,7 mld złotych.
– Kiedy możemy spodziewać się oddania S11?
– Jak powiedziałem STEŚ powinno zostać opracowane w latach 2018- 2019. To jest podstawa do otrzymania decyzji środowiskowej. Kolejnym krokiem jest uzyskanie przez inwestora, mówiąc w skrócie, pozwolenia na budowę. Liczę na to, że stanie się to w 2020 roku. Sama budowa I etapu drogi ekspresowej S11 od węzła A1 w Piekarach Piekar Śląskich to około 2 lata. Całość przez województwo śląskie do granicy z woj. opolskim potrwa do 2024r. To bardzo realny scenariusz. Twórzmy wspólnie wraz inżynierami z GDDKiA i samorządowcami społeczne poparcie dla tej inwestycji – bo jest ono potrzebne i naprawdę warto.
To śląski odcinek przyszłej drogi ekspresowej od Piekar Śląskich i Tarnowskich Gór przez Poznań do Kołobrzegu.