1. z 29listopada 2011 r.,
2. z 25 czerwca 2012 r. podpisany już w czasie trwania Euro2012! jednostronnie przez Narodowe Centrum Sportu (NCS)
3. i późniejszy podpisany 30 sierpnia 2012 r. (czyli prawie dwa miesiące po zakończeniu Euro 2012!) specjalnie dla podwykonawców.
Tymczasem, NCS na swojej stronie internetowej już 29 listopada 2011 r. obwieścił, że Stadion został odebrany a w grudniu 2011r. dopuszczono go do użytkowania .
Pod koniec grudnia NCS się rozmyślił i oświadczył, że to nie był protokół odbioru końcowego, ale… projekt protokołu końcowego. Minister Mucha twierdzi, że to był… nieprawomocny protokół odbioru. Gdyby przyjąć logikę NCS i ich kwit jednostronny z czerwca 2012 r. to dochodzimy do wniosku, że Euro 2012 odbyło się na nieodebranym stadionie, czyli de facto na placu budowy, a wszystkie instytucje, które dały pozwolenie na jego użytkowanie w grudniu 2011 r. (Sanepid, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, Straż Pożarna) zostały wprowadzone przez NCS w błąd! Wydaje mi się, iż podpisanie przez NCS odbioru niegotowego stadionu w listopadzie 2011 r. nastąpiło tylko po to, aby wyłudzić od tych instytucji pozwolenie na użytkowanie!
Roboty takie jak: murawa i kioski gastronomiczne zostały przeniesione z umowy głównej do nowej umowy NCS z Hydrobudową podpisanej pod koniec grudnia 2011 r. po to, aby poprawić giełdową kondycję Hydrobudowy. Z moich ustaleń wynika, iż pieniądze z tej umowy wypłacono nazajutrz po podpisaniu umowy!