W przedwczorajszym expose Premiera Donalda Tuska nie padły jakiekolwiek zapowiedzi wskazujące na priorytety zaprzysiężonego wczoraj rządu w sferze transportu – w tym sektora kolejowego. Trudno więc odnieść się do spraw merytorycznych towarzyszących decyzjom i działaniom powołanego nowego ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej(nowa nazwa ministerstwa) Pana Sławomira Nowaka jakie wynikałyby z deklaracji premiera.
Jedynym (jak na razie) komentarzem do którego można się odnieść jest stwierdzenie premiera Tuska z konferencji prasowej w przeddzień zaprzysiężenia rządu, iż „bardzo zależy mi na tym, żeby młody, ambitny i energiczny człowiek, jakim jest Sławomir Nowak, skupił się przede wszystkim na kolei. Zależało mi na „sfokusowaniu” tego ministerstwa na tej najważniejszej sprawie”.
Ta uwaga premiera nie jest oczywiście deklaracją o ograniczeniu celów nowego ministra do sektora kolejowego i jego oceny „tu i teraz”, ale dobrze pokazuje „styl PR-owego myślenia” szefa rządu.
Brak odniesienia się i jakiegokolwiek kontekstu związanego z sytuacją finansowania inwestycji infrastrukturalnych w tym oczywiście kolejowych do sytuacji finansów publicznych, co nie znalazło odzwierciedlenia w expose premiera znajdzie już niedługo twardą odpowiedz w budżecie na 2012 rok.
Warto również dla historii transportu zapamiętać, iż jeszcze kilka dni temu, trwały miarodajne przecieki prasowe o przymiarkach nowego ministra transportu do innego ministerstwa…sportu.
Jakie należałoby wyciągnąć z tej decyzji premiera Donalda Tuska wnioski? Polityczne takie, iż premier bierze osobistą odpowiedzialność za decyzję na podstawie której resortem kieruje polityk nie zajmujący się dotychczas merytorycznie problematyką transportową czy budownictwa. Czy powołując na tę funkcję swojego byłego szefa gabinetu – „młodego, ambitnego i energicznego” sektor transportu będzie „rozsadzała” energia i dynamizm? A może wyjdzie z tego bardziej coś …. pomiędzy sportem i transportem….?Jak napisał jeden z internautów –„ takiej propagandy to kolej jeszcze nie będzie miała jak po tej nominacji..”!
Oczekujmy więc na szybkie konkrety potwierdzające skupienie się nowego ministra na kolei i „sfokusowanie” ministerstwa na tej najważniejszej w ocenie szefa rządu sprawie!
