Kazimierz Smoliński2011.05.02
Jerzy Polaczek
Posłowie na Sejm RP
Pan Donald Tusk
Prezes Rady Ministrów
Interpelacja – wniosek o dodatkowe wyjaśnienia w sprawie niedociągnięć współuczestnictwa polskiej administracji w przygotowywaniu przez Unię Europejską nowych rozwiązań
W odpowiedzi na interpelację, którą skierowaliśmy do Pana Premiera w sprawie niedociągnięć współuczestnictwa polskiej administracji w przygotowywaniu przez Unię Europejską nowych rozwiązań, otrzymaliśmy stanowisko Pana Ministra Grabarczyka.
Istotą naszej interpelacji z dnia 22 lutego 2011 roku były kwestie skuteczności współuczestnictwa polskiej administracji w przygotowywaniu nowych regulacji prawnych Unii Europejskiej oraz zapewnienia odpowiednich rozwiązań wewnętrznych związanych z ich wdrożeniem. Daliśmy temu wyraz już na samym wstępie naszej interpelacji pisząc: „Stało się złą praktyką, że Parlament RP jak i zainteresowane środowiska zawodowe w kraju dowiadują się o skutkach nowych regulacji Unii Europejskiej w momencie, kiedy jest za późno aby eliminować kolizje z naszymi często już realizowanymi zamierzeniami i rozwiązaniami systemowymi. W konsekwencji na całe dziesięciolecia wdrażane są regulacje prawne szkodzące polskiej gospodarce. Rezygnacja z wcześniejszej konsultacji stanowiska Rządu RP w tych sprawach (oprócz negatywnych skutków gospodarczych) w praktyce uniemożliwia także Sejmowi RP wykonywanie uprawnień zapisanych w art. 95 ust. 2 Konstytucji RP.”
Problem przedstawiliśmy na przykładzie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 22 września 2010 r. w związku z czym druga część naszych wątpliwości dotyczyła właśnie tego dokumentu a także sposobu rozwiązania komplikacji, jakie powoduje on w polskim transporcie kolejowym.
To, że nasze spostrzeżenia, choć oparte na niekompletnych informacjach, były w pełni trafne, potwierdza otrzymana odpowiedź z dnia 12 kwietnia 2011 r. podpisana przez Pana Ministra Grabarczyka. Okazuje się bowiem, że delegacja reprezentująca nasz kraj, mimo uzgodnionego stanowiska Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie projektu rozporządzenia (który jak napisano w odpowiedzi na naszą interpelację: „Został on przyjęty przez KERM w dniu 13 stycznia 2009 r. Stanowisko Rządu zostało następnie rozpatrzone przez Komisję ds. UE Sejmu RP 23 stycznia 2009 oraz przez Komisję Spraw Europejskich Senatu RP 29 stycznia 2009 r. Komisje nie wnosiły uwag.”), nie wiedziała jak się zachować w czasie głosowania w UE.Wynika to z następującego stwierdzenia zawartego w tej odpowiedzi: „Formalne przyjęcie uzgodnionego dokumentu przez Radę miało miejsce na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych w dniu 13 września 2010 r. Polska w duchu kompromisu wstrzymała się od głosu oraz złożyła deklarację, w której wskazała przesłanki swojej oceny przyjmowanego dokumentu.” Wstrzymując się od głosu delegacja polska oddała tym samym prawo decydowania w naszych sprawach tym krajom które zajęły konkretne stanowisko. To zupełnie niezrozumiały „kompromis”.
W odpowiedzi na naszą interpelację pominięto kwestie poruszone w pierwszej części naszego wystąpienia (szczególnie jeśli chodzi o pytanie drugie). Odpowiedź na pytanie trzecie nie wyczerpuje istoty problemu, brak jest informacji dotyczących koncepcji określającej priorytety w zakresie tranzytu osób i rzeczy oraz preferencji w zakresie przewozu poszczególnych grup ładunków transportem kolejowym i samochodowym. Nie otrzymaliśmy także wyjaśnień dotyczących spraw o których mowa w pytaniu czwartym, w zakresie omówionym w punktach 1, 2, 3 i 5 naszej interpelacji. Nieprecyzyjna jest odpowiedź dotycząca prawnego uregulowania kwestii funkcjonowania kolejowych stacji granicznych tam gdzie granice Polski stanowią równocześnie granicę Wspólnoty (wszystkie przytoczone umowy zostały zawarte przed naszym wejściem do UE – czy wszystkie te umowy zostały ratyfikowane przez Sejm RP?). Nie uwzględniono w niej faktu, że rozporządzenie 913/2010 UE zmienia obecny stan tworząc nową sytuację prawną w zakresie współpracy na tych stacjach. W całym obszernym tekście nadesłanego stanowiska zabrakło wyjaśnień dotyczących najbardziej podstawowych kwestii. Brak jest między innymi odpowiedzi na pytanie – jakie korzyści uzyska Polska w zamian za utratę prawa do samodzielnego decydowania o korytarzach biegnących przez jej terytorium.
W przedstawionej sytuacji zmuszeni jesteśmy uprzejmie prosić Pana Prezesa Rady Ministrów o uzupełnienie nadesłanych wyjaśnień.