W marcu zwróciłem się do Bogdana Zdrojewskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z interpelacją ws. publikacji archiwalnych materiałów źródłowych dotyczących Powstań Śląskich, w 90 rocznicę zwycięskiego III Powstania Śląskiego i powrotu części Górnego Śląska do Macierzy.
W interpelacji napisałem m.in.:
„postuluję pilne wznowienie – w charakterze reprintu – wydanej w roku 1982 (której wydanie było możliwe dzięki powstaniu w 1980 roku NSZZ Solidarność) przez Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu – ENCYKLOPEDII POWSTAŃ ŚLĄSKICH, która do dziś pozostaje pionierskim przedsięwzięciem naukowym i wydawniczym”;
„w województwie śląskim, w konsekwencji obowiązującego tam porozumienia koalicyjnego PO i Ruchu Autonomii Śląska, odpowiedzialnym za organizacje obchodów III Powstania Śląskiego czyni się lidera tego ostatniego ugrupowania, który nie ukrywa swojej niechęci do tradycji powstańczej!”;
„Wobec licznych faktów manipulowania historią regionu, deprecjonowania powstańczego zrywu Górnoślązaków oraz coraz głośniejszym próbom siania niepokojów narodowo – społecznych w tym regionie – ja poseł Ziemi Śląskiej, od pokoleń wrośnięty w tradycję polską i śląską, oczekuję od Pana ministra zdecydowanych i konkretnych działań zmierzających do godnego uczczenia 90 rocznicy III Powstania Śląskiego. W pierwszej kolejności postuluję zainicjowanie wielotomowego, książkowego wydania Archiwum Powstań Śląskich, które zgromadzone zostało już w Katowicach. Publikacja ta wypełni poważną lukę w historiografii dokumentującej odradzanie się państwowości polskiej po roku 1918”.
Całą moją interpelację znajdziecie >>TU<<.
W odpowiedzi na moje postulaty i pytania minister Zdrojewski napisał, m.in., że:
„Odnosząc się do propozycji wydawniczych zawartych w interpelacji Pana Posła, pragnę zwrócić uwagę, że istnieje już publikacja źródłowa […] „Źródła do dziejów powstań śląskich” […], Wrocław 1974″.
Cała odpowiedź jest w prawdzie obszerna, ale wczytując się w jej sens odnieść można wrażenie, że nie na temat, a czasami – o zgrozo – Minister wręcz sam strzela sobie w kolano…
Wg ministerstwa publikacja z 1974 r. to wręcz „ciepła bułeczka” i nie wymaga aktualizacji.
Dziś w tej sprawie złoże obszerną odpowiedź – zapraszam po 21.00 na moją witrynę i bloga – www.jerzypolaczek.salon24.pl.
Całą ministerialną odpowiedź znajdziecie >>TU<<.