Kapitan Tadeusz Wrona wraz z drugim pilotem i personelem pokładowym (PLL LOT) pokazali dzisiaj klasę! Pamiętajmy, iż oprócz radości z bohaterskiej postawy załogi – istota dzisiejszego lotu nr 16 z NY do WAW to wyjaśnienie przyczyn awarii Boeinga 767 – polecam moje zapytanie poselskie z 16 marca…
Zapytanie nr 9008
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie niektórych aspektów zarządzania bezpieczeństwem pasażerów na przykładzie decyzji personalnych podjętych przez Zarząd PLL LOT SA
Szanowny Panie Premierze! Pogłębiający się proces złego stanu i kondycji Polskich Linii Lotniczych LOT SA stał się stanem krytycznym po powołaniu w drugiej połowie 2010 r. nowego zarządu tejże spółki będącej narodowym przewoźnikiem lotniczym.
Niektóre decyzje, jakie zostały podjęte w sferze szeroko rozumianego zarządzania bezpieczeństwem lotniczym w PLL LOT SA, budzą najwyższe zaniepokojenie pracowników i personelu lotniczego. Przykładem, który nie ma precedensu w ponad 80-letniej historii LOT-u, jest mianowanie z dniem 1 marca br. na stanowisko dyrektora pionu lotniczego (Flight Operations Postholder) pilota spoza firmy. Do tej pory funkcję tę pełnił pilot samolotu Boeing 767 PLL LOT SA – pan K. L. Obecny od dnia 1 marca nowy dyrektor pionu lotniczego pan M. Z. nie ma uprawnień na żaden typ spośród samolotów, które eksploatują PLL LOT SA (Boeing 767, 737, EMB 170/175, EMB 145).
Sytuacja ta nie ma prawdopodobnie precedensu w jakiejkolwiek cywilnej linii lotniczej w Europie i na świecie. Zasadą pilnie przestrzeganą przez wszystkie linie lotnicze jest powierzanie tego kluczowego stanowiska pilotom (instruktorom) wywodzącym się z danej linii lotniczej i mającym w niej długi staż zawodowy. Chcę przypomnieć, iż Instrukcja Operacyjna PLL LOT SA zawiera szereg niezmiernie doniosłych zadań, jakie nakładane są na szefa pionu lotniczego linii lotniczych, m.in.:
– ustalanie zasad i standardów bezpieczeństwa operacji lotniczych zgodnie z obowiązującą polityką jakości i bezpieczeństwa w PLL LOT SA, a także nadzór nad ich realizacją,
– ustalanie zadań i określanie odpowiedzialności personelu pionu lotniczego w sposób zapewniający wdrożenie i zachowanie ustalonych standardów planowania i wykonywania lotów,
– określanie potrzeb szkoleniowych personelu w podległym mu obszarze działalności,
– zapewnienie odpowiedniej jakości przewozu lotniczego zgodnie z przyjętymi standardami produktu,
– zapewnienie wykrywania i przeciwdziałanie tendencjom zagrażającym bezpieczeństwu operacji lotniczych.
Szanowny Panie Premierze! Od ubiegłego roku na podstawie umowy pomiędzy ministrem obrony narodowej a spółką Eurolot SA (spółka córka PLL LOT SA) wykonywane są zadania związane z przewozem najwyższych przedstawicieli władz Rzeczypospolitej Polskiej. Obsługę tego zadania wykonują piloci i personel pokładowy PLL LOT SA.
Pragnę również wskazać na wyżej opisanym przeze mnie przykładzie, iż w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego, wykonującym zadania związane z transportem przedstawicieli rządu od 2008 r., dowódca tej jednostki nie posiadał uprawnienia do pilotowania największego samolotu, jakim dysponuje ta jednostka (TU-154M). Powołany w drugiej połowie 2010 r. nowy szef tej jednostki również nie posiada tych uprawnień, a dodatkowo nie posiada ich w zakresie pilotowania odrzutowych samolotów pasażerskich (wojskowych i cywilnych).
Przykłady te stanowią ˝dorobek˝ kierowanego przez Pana rządu w zakresie praktyki lotniczej, która nie jest znana w Europie i na świecie. W związku z powyższym, mając na uwadze potrzebę zachowania i przestrzegania procedur bezpieczeństwa lotniczego, którymi zainteresowanych jest ponad 4 mln pasażerów rocznie PLL LOT SA, a sądzę, że również osobiście Pan Premier jako pasażer korzystający z usług wykonywanych przez pilotów Polskich Linii Lotniczych LOT, zwracam się z następującymi pytaniami:
1. Czy aprobuje Pan Premier decyzję Zarządu PLL LOT SA powierzającą z dniem 1 marca kluczowe stanowisko – dyrektora pionu lotniczego – osobie, która nie jest związana z tą firmą, a także nie posiada uprawnień na żaden typ spośród samolotów, które eksploatują PLL LOT SA?
2. Czy decyzja Zarządu PLL LOT SA, powołująca z dniem 1 marca br. pana M. Z. na szefa pionu lotniczego tej firmy, wpisuje się w program zwiększenia bezpieczeństwa ponad 4 mln klientów korzystających z oferty naszego narodowego przewoźnika?
3. Czy powołanie w PLL LOT SA dyrektora pionu lotniczego (bez uprawnień na żaden typ spośród samolotów, które eksploatują PLL LOT SA) jest realizacją uzgodnień Pańskiego rządu we współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie podczas wykonywania przelotów statkami powietrznymi PLL LOT SA, które wykonują zadania na rzecz rządu?
4. Proszę o przedstawienie sylwetki oraz drogi zawodowej nowego szefa Pionu Lotniczego PLL LOT SA w zakresie:
a) jego pracy w PLL LOT SA przed dniem 1 marca 2011 r.,
b) posiadanego wykształcenia cywilnego i lotniczego,
c) uprawnień do pilotowania odrzutowych statków powietrznych (w tym ilości godzin wylatanych jako nawigator, drugi pilot i dowódca),
d) informacji, czy osoba ta była jako pilot w przeszłości uczestnikiem wypadku lub incydentu lotniczego.
Z poważaniem
Poseł Jerzy Polaczek
Warszawa, dnia 16 marca 2011 r.