Zobowiązania Krajowego Funduszu Drogowego gwałtownie rosną i zbliżą się w tym roku do 44 mld zł – wynika z ujawnionego przez byłego ministra transportu posła PiS-u Jerzego Polaczka planu finansowego KFD na 2012 r. Poseł Polaczek uważa, że rząd ukrywa w funduszu ogromne niekontrolowane wydatki z publicznych środków.
Tadeusz Święchowicz, Marek Michałowski
Dojenie spółek rolnych przez działaczy PSL-u to drobiazg w porównaniu z tym, jak rząd Platformy Obywatelskiej traktuje Krajowy Fundusz Drogowy – ostrzega Jerzy Polaczek. Od 2009 r. 80 proc. wydatków na finansowanie dróg w Polsce idzie właśnie z KFD. Rząd jednak skutecznie ukrywał do tej pory dokumenty dotyczące tego funduszu. Były one niedostępne nawet dla najbardziej zainteresowanych sprawą posłów – tłumaczy „Codziennej” Polaczek. Dzięki ścisłej tajemnicy ogromna większość gigantycznych wydatków drogowych państwa znalazła się poza jakąkolwiek kontrolą społeczną. Nie mógł jej zbadać ani parlament, ani Najwyższa Izba Kontroli.
Plan finansowy KFD uchwalany był do 2009 r. przez Radę Ministrów, ale potem kompetencję tę przekazano zarządowi Banku Gospodarstwa Krajowego. Poseł Polaczek podkreśla, że od 2010 r. ten plan, obejmujący największe wydatki publiczne na inwestycje, był jednym z najpilniej skrywanych dokumentów państwowych.
Autor: Tadeusz Święchowicz, Marek Michałowski
Cały artykuł możecie przeczytać w dzisiejszej Gazecie Polskiej Codziennie.