Jak się okazuje, publikacja raportu Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego dotyczacego katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku może zostać odsunięta w czasie – czytamy w dzisiejszym „Naszym Dzienniku”.
Sprawę dla gazety komentuje poseł Jerzy Polaczek:
– Nigdy nikt nie wspominał o jakichś dodatkowych uwarunkowaniach, a wręcz Donald Tusk i Radoslaw Sikorski zapowiadali publikację raportu kilkanaście dni po raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). Pózniej ten termin był przesuwany o kolejne miesiące, ale powtarzano, że rząd nie ma nic w tej sprawie do ukrycia, a raport zostanie opublikowany w pełnej formie, bez żadnych skrótów – zauważył Jerzy Polaczek, poseł PiS. Jak zaznaczył, jeśli faktycznie raport bśdzie opóźniany, to stanie sie on elementem gry prowadzonej przez rząd, z jednoczesnym zarzucaniem opozycji, że ta opracowała w sprawie katastrofy własne wnioski. W ocenie posła, bedzie to także wyraz pogardy dla poszkodowanych rodzin, które oczekują rzetelnego wyjaśnienia okoliczności smoleńskiej tragedii.
Raport sam w sobie nie może wskazywać personalnie winnych, ale z pewnością zasugerowałby krag osób odpowiedzialnych za katastrofę. To nie stanowi problemu, bo z dotychczasowych deklaracji śledczych wiemy, że raport Millera będzie ważnym dokumentem w śledztwie, ale w żaden sposób płynące z niego wnioski nie bedą wiązały rąk prokuratorom. Zachowują oni prawo do własnej oceny materiału dowodowego i wysnuwania wniosków. Zatem publikacja raportu nie przeszkodziłaby śledczym, a jego brak, moze opóźnić ich prace. – Raporty komisji badających katastrofy lotnicze w Polsce, ale i na świecie są materiałem źródłowym dla organów ścigania. Opózniając publikację raportu, rząd chroni własnych ludzi. Prokurator prowadzący tego rodzaju postępowanie oczekuje na taki dokument. On oczywiście nie może być i nie jest jedynym dowodem, ale na pewno powinien być poważnym źródłem wniosków wypływających z analiz ekspertów – dodał Polaczek.
Cały artykuł czytaj w wydaniu papierowym „Naszego Dziennika” lub na witrynie www – klikając >>TU<<.
Źródło: www.naszdziennik.pl.