Liwidacja PR na Śląsku uderza w spójność komunikacyjną kraju i rodzi konflikty społeczne.
Przede wszystkim działania władz regionalnych województwa śląskiego (które w konsekwencji doprowadziły do likwidacji Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych) wpłyną bardzo niekorzystnie na pogłębienie się straty finansowej PR, ponieważ tamtejszy Zakład spółki był jednym z najważniejszych i najbardziej dochodowych oddziałów. Decyzja marszałka powoduje też, że gwałtownie narasta kwestia podjęcia decyzji, w jakiej strukturze organizacyjnej Przewozy Regionalne mają funkcjonować. Przypominam, że zapewnienie i realizacja publicznego transportu osób jest obowiązkiem służby publicznej. A sprawowanie kontroli nad działalnością transportową należy do obowiązków państwa.
Dziś, przewozy kolejowe osób to nie jest tylko problem Śląska. Władze samorządowe przy pomocy własnej spółki kolejowej, lepiej lub gorzej postarają się zapewnić mieszkańcom taki transport. Należy na to spojrzeć szerzej. To jest problem spójności komunikacyjnej kraju w sektorze kolejowym. Działania władz województwa śląskiego uważam za lekkomyślne i godzące w podstawy PR jako podmiotu, którego współwłaścicielami są wszyscy marszałkowie. Dodatkowo taki krok rujnuje sektor przewozów wojewódzkich i dezintegruje kolej.