Poniżej zamieszczam interpelację poselską skierowaną do Pana Donalda Tuska Prezesa Pady Ministrów w sprawie podjęcia przez rząd koniecznych zmian systemowych w realizacji zadań ustawowych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Panie Premierze
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego jest z mocy art. 20 ustawy Prawo Lotnicze centralnym organem administracji rządowej właściwym w sprawach lotnictwa cywilnego.
Do kompetencji Prezesa Urzędu należą wszystkie sprawy związane z lotnictwem cywilnym, niezastrzeżone w ustawie Prawo Lotnicze oraz innych ustawach oraz umowach międzynarodowych na rzecz ministra właściwego do spraw transportu lub innych organów administracji publicznej (art. 21). W związku z tym jest on faktycznie odpowiedzialny za sprawowanie skutecznego nadzoru nad lotnictwem cywilnym w Polsce, czyli przewoźnikami lotniczymi, operatorami usług lotniczych, ośrodkami szkolenia lotniczego, organizacjami obsługującymi lotnictwo cywilne (obsługa techniczna), lotnictwem ogólnym, żeglugą powietrzną, licencjonowaniem personelu latającego i obsługowego, lotniskami i lądowiskami.
Do sprawowania nadzoru nad tak rozległym obszarem potrzebny jest szereg wysokiej klasy specjalistów z różnych dziedzin. Należy bowiem wziąć pod uwagę, iż to Prezes Urzędu, czyli de facto jego podwładni, powinni zawsze być o krok do przodu w kwestii stosowania przepisów lotniczych przed osobami z branży lotniczej. Tylko spełniając ten wymóg można realnie powiedzieć, że Prezes Urzędu jest skuteczny jako organ sprawujący nadzór. Aby dla realizacji przewidzianych przepisami zadań pozyskać wysokiej klasy specjalistów ULC powinien być konkurencyjny na rynku pracy w branży lotniczej.
Sytuacja faktyczna ULC przedstawia się natomiast następująco: pracownicy Urzędu, zarówno personel administracyjny jak i inspektorzy, są członkami Korpusu Służby Cywilnej (KSC). Skutkuje to ograniczeniem wynagrodzeń do wysokości przewidzianej dla KSC.
Pomimo różnicy w opisie stanowisk pracy w ULC na administracyjne, merytoryczne
i inspektorskie finalne wynagrodzenie dla inspektora w żaden sposób nie jest porównywalne
z wynagrodzeniem na podobnych stanowiskach w branży lotniczej. Obecnie różnice te wynoszą 250-300% na niekorzyść specjalisty ULC.
Obecnie 100% środków na sfinansowanie działalności ULC pochodzi z budżetu państwa. Oznacza to, iż każdy podatnik, bez względu na to, czy jest beneficjentem lotnictwa (jako pasażer, uczestnik sportów lotniczych, posiadacz statku powietrznego itp.), czy też nie jest (większość wśród podatników) płaci zarówno za obsługę dużych przewoźników lotniczych, jak i firm świadczących usługi lotnicze oraz – co jest bardzo istotne – kilku tysięcy fanów sportów lotniczych.
W tym kontekście nie należy przy tym przeceniać znaczenia tzw. opłaty lotniczej (tabele na końcu ustawy Prawo Lotnicze). Opłaty nie są adekwatne do czynności wykonywanych przez pracowników Urzędu na korzyść podmiotu/osoby fizycznej. Ponadto, opłaty nie trafiają na konto Urzędu, do wykorzystania zgodnie z potrzebami, a do budżetu państwa. Powstaje w ten sposób zbędny obrót pieniędzmi podatnika.
Rozwiązanie tej, rodzącej patologie, sytuacji jest możliwe poprzez przekształcenie Urzędu w sposób umożliwiający „wyjęcie” specjalistów obecnego Urzędu z Korpusu Służby Cywilnej i urealnienie ich płac tak, aby przyciągnąć do pracy ludzi z branży lotniczej z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem. Ponadto, pozwoliłoby na zlikwidowanie patologicznej sytuacji, w której podmiotów lotniczych i osób związanych z lotnictwem (pilotów, mechaników itp.) przybywa, a zatrudnienie w ULC w odpowiednich komórkach jest na niezmiennym poziomie. Kompromitująca afera braku reakcji władzy lotniczej w Polsce na przykładzie „historii” licencji OLT Express jest tyko jednym z tego przykładów. Warto również wskazać na drastyczne opóźnienia we wdrażaniu przepisów wykonawczych do zmienionej ustawy Prawo Lotnicze, które częściowo zdestabilizowały funkcjonowanie rynku lotniczego w 2013r. na co wskazał pisemnie ministrowi infrastruktury szef Rządowego Centrum Legislacji (!).
Przekształcenie Urzędu umożliwiłoby zmianę sposobu finansowania na podobny do przyjętych w innych nadzorach np. Federal Aviation Administration w USA, czy Civil Aviation Authority w Wielkiej Brytanii. Funkcjonowałby on w oparciu o własny biznes plan, opłaty lotnicze byłyby adekwatne do nakładu pracy ponoszonego przez Urząd, co pozwoliłoby na ich zróżnicowanie w zależności od przedmiotu. Zmiana opłat lotniczych nie pozwoliłaby na utrzymanie Urzędu, w związku z tym konieczne byłoby przyjęcie opłaty z tytułu każdej odprawionej osoby na lotniskach w Polsce (np. na poziomie 1 Euro) i wykonywanej operacji usług lotniczych. W ten sposób utrzymanie Urzędu w całości ponosiłyby osoby, które w jakikolwiek sposób są związane z lotnictwem (firmy lotnicze, pasażerowie, personel lotniczy itp.). Natomiast nie obciążałby budżetu państwa i tym samym wszystkich podatników. Dodatkową kwestią w nowym ukształtowaniu Urzędu, w tym w doniesieniu do jego finansowania, byłoby rozważenie prawa do prowadzenia szkoleń dla podmiotów lotniczych np. z zakresu przepisów lotniczych, na które istnieje zapotrzebowanie na rynku, gwarantując ich merytoryczny wysoki poziom. Takie rozwiązanie odciążyłoby również budżet państwa o kwoty rzędu kolejnych kilkudziesięciu milionów złotych rocznie. Powyższy model finansowania funkcjonuje, korzysta z niego np. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Czy rząd rozważa dotychczas i jeśli tak, to jakie kroki w celu przekształcenia Urzędu Lotnictwa Cywilnego w zdecydowanie bardziej skuteczny nadzór lotniczy, ponieważ w obecnej formie nie przystaje on do zmieniających się przepisów europejskich?
- Jakie kroki podejmuje rząd, w szczególności przy wsparciu ministra finansów, w celu zapewnienia finansowania Urzędu w sposób adekwatny do wykonywanych obowiązków oraz umożliwiający świadczenie wysokiej jakości usług dla podmiotów lotniczych?
- Czy i jakie kroki podjął rząd zmierzające do zmiany przepisów polskiego prawa, dające nadzorowi lotniczemu możliwość skutecznego egzekwowania obowiązujących przepisów, ze szczególnym uwzględnieniem wprowadzanego prawa europejskiego we świetle narastających gwałtowanie zaległości niejednokrotnie mających wpływ na funkcjonowanie rynku lotniczego w Polsce?
Z poważaniem
/-/ Jerzy Polaczek